Obudziłam się. Może silnik zmienił obroty? A może po prostu ciało nie chciało pozwolić, by umysł tkwił dłużej w błogiej nieświadomości. Nie spojrzałam w stronę kierowcy. Nie było takiej potrzeby. Przyjrzałam się za to uważniej temu ci się działo za oknem. Nigdy tego nie robiłam, a już na pewno nie aż tak uważnie. Zawsze byłam […]

Czytaj więcej >