Rzadko kiedy komentuję jakiekolwiek opowiadania, ale chcę Ci tylko powiedzieć że trafiłam dzisiaj (tzn.już wczoraj) na Diabła na Pokątnych i niestety… Przeczytałam już wszystkie części, od pierwszej do tej ostatniej… Błagam dodaj jak najszybciej kolejną część bo dosłownie uzależniłam się od tego opowiadania… Pozdrawiam Cię serdecznie i z niecierpliwością czekam na więcej. 🙂
Dziękuję 🙂 Następny będzie ‘Paradoks’. Ale teraz będę się poruszać pomiędzy tymi dwoma opowiadaniami. Powtarzam się, ale Diabła trzeba skończyć. Z małymi komplikacjami, ale jednak 🙂
Tak obiektywnie, to żeby z tego powstała książka to jednak trochę bardzo trzeba by to było przerobić. I to nawet bardzo, bardzo. A co do nie kończenia, to: 1. znudzi się Wam w końcu. 2. inne opowiadania też są fajne (przynajmniej taką mam nadzieję) 3. mam takiego fioła na punkcie inspirującego mnie faceta, że spokojnie. Umieszczę Diabła jeszcze w innych opowiadaniach. Może trochę inaczej, ale tego faceta inaczej niz bandyty spożytkować się nie da! Chociaż …. 4.czarnych bohaterów to chyba będzie tu na pęczki :). Od wyboru do koloru. 5. stuknięta bohaterka też chyba do rzadkości należeć nie będzie
W ostateczności zawsze można dopisać II część :P. Ale Ty chyba bym wypuściła jednym ciągiem wszystko od razu.
Anna ma rację. Diabeł nie może się ciągnąć w nieskończoność, bo zrobi się z niego brazylijska telenowela. Mam tylko nadzieję na happy end (innej wersji nie przyjmuję 😉 )
jeśli Diabeł ma zostać brazylijską telenowelą to ja błagam Autorkę, żeby ona sie nigdy nie skończyła *,* z mniejszymi i większymi przerwami przeczytałam wszystko jednego dnia *,* i zasmuciło mnie że to już koniec :c tak jak wyżej – love <3
Diabeł nie będzie telenowelą bo chyba bym się zapłakała. Ale pozostałe części będą długie :). W sumie będzie jeden odcinek extra. Pamiętajcie, że czekają Was dwa zakończenia 😀
oj, będziecie płakać … (patrz: harmonogram). Na pocieszenie powiem, że Diabła (może nie będzie tak nazwany) spotkacie w jednym z utworów z zapowiedzi. Ale oryginału i tak nic nie pobije …. ehhhh
Wychodzi mi na to, że będzie albo w “Montanie” (nie wiem, może ukrywa się na jakimś ranczu” albo w “Złej decyzji” (może jakieś ciemne interesy w arabskim szjkanacie) ;))
Ha! Jak ja lubię zaskakiwać 😀 Na razie jestem koszmarnie zmęczona i idę spać. ‘Paradoks jutro – niestety jak zwykle w nocy, ale co ja na to poradzę, że mój umysł w tryb blogowy wchodzi po północy.
Anna mam fioła na punkcie właśnie takich facetów 🙂 sama coś pisałam na podobnej fabule, tylko że ja tak pięknie dobrać słów nie potrafię. Dlatego gratuluję talentu 🙂 bo ja choć fantazję mam to talentu brak.. ale miło poczytać właśnie coś takiego.. pozdrawiam laguna20
Nie poradzisz nic 🙂 To taki zakazany owoc, seksowny, niebezpieczny i mający mrok w oczach. Nic tylko brać 😀 Uwielbiam sposób w jaki kreujesz swoich bohaterów! Pozdrawiam Paula.
To sie robi coraz lepsze :))
Jesteście bardziej szaleni ode mnie, dorywając się do posta o tej godzinie 🙂
Taki post, najlepszy na bezsenność 😀
Mam tylko nadzieję, że nie uśpił 😛
Ja większość postów czytam o 4 nad ranem, tak mnie wciągają 🙂
Rzadko kiedy komentuję jakiekolwiek opowiadania, ale chcę Ci tylko powiedzieć że trafiłam dzisiaj (tzn.już wczoraj) na Diabła na Pokątnych i niestety… Przeczytałam już wszystkie części, od pierwszej do tej ostatniej… Błagam dodaj jak najszybciej kolejną część bo dosłownie uzależniłam się od tego opowiadania… Pozdrawiam Cię serdecznie i z niecierpliwością czekam na więcej. 🙂
Dziękuję 🙂
Następny będzie ‘Paradoks’. Ale teraz będę się poruszać pomiędzy tymi dwoma opowiadaniami. Powtarzam się, ale Diabła trzeba skończyć. Z małymi komplikacjami, ale jednak 🙂
Zgadzam sie:-) im dluzsze tym lepsze:-)
Pozdrawia
Kaska
Ach, zrobiło się gorąco i tak romanrycznie. Droga Autorko, masz prawdziwy talent!
Pozdrawiam-
Paula.
Wcale nie trzeba kończyć niech będzie tak pięknie i tak ochhhhh cudownie pisz pisz pisz a jak wydasz książkę kupię ją pierwsza:P
Pozdrawiam E.
Ja też apeluję o nie kończenie. Proszę.
Tak obiektywnie, to żeby z tego powstała książka to jednak trochę bardzo trzeba by to było przerobić. I to nawet bardzo, bardzo.
A co do nie kończenia, to:
1. znudzi się Wam w końcu.
2. inne opowiadania też są fajne (przynajmniej taką mam nadzieję)
3. mam takiego fioła na punkcie inspirującego mnie faceta, że spokojnie. Umieszczę Diabła jeszcze w innych opowiadaniach. Może trochę inaczej, ale tego faceta inaczej niz bandyty spożytkować się nie da! Chociaż ….
4.czarnych bohaterów to chyba będzie tu na pęczki :). Od wyboru do koloru.
5. stuknięta bohaterka też chyba do rzadkości należeć nie będzie
W ostateczności zawsze można dopisać II część :P. Ale Ty chyba bym wypuściła jednym ciągiem wszystko od razu.
jak ja uwielbiam Twoje opowiadania 😀 a ten cały Raul coraz bardziej mi się podoba…:P
Ale Was wzięło 🙂
Rewelacja ;D Już nie mogę się doczekać kolejnej części . Piszesz wprost rewelacyjnie . Nie przestawaj 😉 Natalia
Anna ma rację. Diabeł nie może się ciągnąć w nieskończoność, bo zrobi się z niego brazylijska telenowela. Mam tylko nadzieję na happy end (innej wersji nie przyjmuję 😉 )
Tak wspaniale piszesz że nam napewno sie nie znudzi:-)
jeszcze kilka rozdziałow proszę:-D
E.
Diaaaaaaaaaaaaaabeeeeeeeeeeełeeeeeeeekkkkkkkkkk ……………love :*
jeśli Diabeł ma zostać brazylijską telenowelą to ja błagam Autorkę, żeby ona sie nigdy nie skończyła *,* z mniejszymi i większymi przerwami przeczytałam wszystko jednego dnia *,* i zasmuciło mnie że to już koniec :c tak jak wyżej – love <3
Diabeł nie będzie telenowelą bo chyba bym się zapłakała. Ale pozostałe części będą długie :). W sumie będzie jeden odcinek extra. Pamiętajcie, że czekają Was dwa zakończenia 😀
obyś Tylko nie skończyła za szybko! bo ja będe płakać że to już koniec <3
oj, będziecie płakać … (patrz: harmonogram).
Na pocieszenie powiem, że Diabła (może nie będzie tak nazwany) spotkacie w jednym z utworów z zapowiedzi.
Ale oryginału i tak nic nie pobije …. ehhhh
Wychodzi mi na to, że będzie albo w “Montanie” (nie wiem, może ukrywa się na jakimś ranczu” albo w “Złej decyzji” (może jakieś ciemne interesy w arabskim szjkanacie) ;))
Ha! Jak ja lubię zaskakiwać 😀
Na razie jestem koszmarnie zmęczona i idę spać. ‘Paradoks jutro – niestety jak zwykle w nocy, ale co ja na to poradzę, że mój umysł w tryb blogowy wchodzi po północy.
Anna mam fioła na punkcie właśnie takich facetów 🙂 sama coś pisałam na podobnej fabule, tylko że ja tak pięknie dobrać słów nie potrafię. Dlatego gratuluję talentu 🙂 bo ja choć fantazję mam to talentu brak.. ale miło poczytać właśnie coś takiego.. pozdrawiam laguna20
Co ja na to poradzę, że czarne charaktery mnie kręcą? 😀 😀 😀
Nie poradzisz nic 🙂 To taki zakazany owoc, seksowny, niebezpieczny i mający mrok w oczach. Nic tylko brać 😀
Uwielbiam sposób w jaki kreujesz swoich bohaterów!
Pozdrawiam
Paula.
Kiedy wstawisz następnego Diabełka ???
Jutro? 🙂 Albo dzisiaj, ale to już chyba cudem.
No ja krochmalę!!! 😀 Piękniście!!!