Będę musiała jakoś zasnąć, to fakt. Albo raz jeszcze skuszę się na Diabła.
Podoba mi się jak piszesz, przyjemnie się to czyta ❤ już dawno nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia , a muszę przyznać, że czytam wszystko 😋
Mam nadzieję, że piszesz to o czym myślę 👼👼👼
Hahahaha! Ale komplement! Dziękuję! To naprawdę rewelacyjne uczucie, gdy czytam takie słowa.
Żadnych nacisków na fabułę 🙂 Historia tworzy się u mnie sama – ja tylko ją przelewam na papier. 🙂
I nigdy nie przestawaj!!
piszesz tak że gdy czytam co przelałaś na papier nie potrafię zapanować nad odczuciami które są we mnie…
Identyfikacja z bohaterką przychodzi mi z łatwością.
Nic nie przerysowane i w punk.
Dziękuję że jesteś
Twoja fanka 😉
Jeszcze trochę a będę chodziła przez Ciebie jak zombi 😂 Cudownie piszesz 😍Przez Ciebie zarywam nocki😀 Proszę pisz pisz i nie przestawaj, twoje opowiadania wciągają nie miłosiernie, jesteś wielka 😁
Cała przyjemność po mojej stronie. Trochę się obawiam reakcji, ale “raz się żyje, umiera się kilka”.
PS> to mojego autorstwa! Wow! To zdanie oczywiście.
Ej! Dobry tytuł! Dziękuję za inspirację!
Ależ proszę bardzo 😁 cała przyjemność po mojej stronie 😁 przeczytałam Paradoks😍zajebisty jest choć czuje lekki niedosyt na końcu 😜 Kochana wydaj to w książkach bo masz moc w tym co robisz 💪 a bardzo chciala bym je mieć na mojej półce…
Napięcie rośnie, a Anna swoim zwyczajem burzy misterne plany naszego bohatera. Ciekawa jestem bardzo czy zrobi to również przy konfrontacji dwóch samców alfa bez których nie może żyć.
Nie no, nieee…ten cały Raoul… jego czas już minął 🤷♀️ Anna też go nie chce więc po co on tu 🙄 mam nadzieję, że szeryf wypierdzieli go na zbity pysk z tego wypizdowa 🤷♀️
Ja jestem znana z tego, że brnę pod prąd i moimi ulubieńcami są ci bohaterowie którzy nie powinni nimi być ale ale… nikt dosłownie nie napisał, że Szeryf zabił żonę 🤷♀️ (chyba że coś przeoczyłam) poza tym… facet, który bije kobietę, gwałci, traktuje jak jakąś zabawkę? Serio?! Nope… zdecydowanie dla mnie NIE… I tak tak oczywiście, kobiety ciągnie do takich niegrzecznych typów ale Raoul to ma nierówno pod sufitem…🤷♀️ jak Anna nie wybierze Szeryfa to ja go zamawiam dla siebie 🤷♀️😂 podaj tylko adres i jadę na to ranczo 😂
Hm … no tu chyba nikt nie ma równo pod sufitem. Tutaj to chyba najbardziej poukładane ma Dexter – wiadomo, że playboy i wszystko jasne.
Tak, szeryf zabił – jasno napisane (no może nie tak wprost, bo starałam się nie być zbyt brutalna, ale było coś o nagłym zrozumieniu, ucisku dłoni na szyi kobiety i spacerku przy grobie)
Adresu nie podam bo to ranczo istnienie naprawdę i właściciel by się na mnie ostro wkurzył. Powiedzmy, że i tak ma powody, ale nie dodawajmy mu kolejnych w postaci wycieczek 😛
Dobra dobra…Raoul też zabił kilka osób więc Szeryf i tak ma przy nim biedną kartoteke 😂🤷♀️ poza tym … żona go zdradziła… Też bym pewnie nogi z dupy powyrywała 😂 ranczo niech sobie tam istnieje, pytanie czy Szeryf też żyje 🤔 bo jak tak to… czeka mnie wycieczka do Montany 😂
hahahahahahahahaha .. przepraszam, ale naprawdę się uśmiałam. Raoul to hurtownik, a Joshua detalista – chociaż kto go tam wie.
Szeryf też żyje i ma się dobrze 😀
Bozeman zarezerwowane! (i mówię o sobie 😛 )
Perla5 kwietnia, 2020 at 7:33 am
Jestem pełna podziwu. Uwielbiam Pani opowiadania. Czytam je z zapartym tchem. Nie mogę się doczekać kolejnej części tej i innych historii.
Jezu jak ja wytrzymam takie napięcie… Autor jest niedobry dla swoich czytelników żeby kazał znowu tak długo czekać na kolejna część Montany…
Boziu ja nie wytrzymam tego napięcia….
Brzydki autor! Niedobry autor! Najgorsze, że wcale mu z tym nie jest źle.
Na poważnie, nawet nie wiesz jaka to przyjemność dowiadywać się o takim uzależnieniu od tworzonych przeze mnie historii.
Dziękuję
Opowiadania świetne, bardzo wciągają. Zaczęłam od Diabła, potem Paradoks, a następnie Montana. Mam nadzieję, że nie jest w ciąży. Mąż również “szantażował” ją w ten sposób.
Mysle, że za wszystko jest odpowiedzialny zazdrosny przyjaciel Diabła! Wszystko po nim odziedziczył! Uwielbiam Annę! Mam nadzieję, że zdecyduje być z Roulem, aczkolwiek cokolwiek zdecyduje lubię ją.
Skoro to Przez ostatni rozdział Montany, co będzie potem?
ANIU MASZ WIELKI TALENT, DALABYM WIELE BY DIABEL GOSCIL NA MOJEJ PÓŁCE ❤ POMYSL O TYM!
Dziękuję! I to co napisałam Anulce – robię “kopię:, bo mi nikt nie uwierzy, że to co napisałam … 😀
Co do książki to trochę bardziej skomplikowane niżby się mogło wydawać, ale wierzę, że uda się coś zrobić w tym temacie.
Mój boziu ja już nogami przebieram za kolejnym rozdziałem 😀 Ja też jestem w team Raoul, bo uwielbiam go ale coś czuje że ewentualne spotkanie nie będzie zbyt dobre dla naszej Anny. W końcu jej mąż to cholernie zazdrosny diabeł 😛 Kochana, narkoman czeka na kolejną działeczkę :D!!!! Dziękuje 🙂
Hm … tak, szczęki. A potem część sobie urządzi polowanie, a reszta będzie zbierała drewno na stos 😀
Ratuje mnie chyba tylko to, że będziecie chciały się dowiedzieć co się stanie w następnej części.
Aniu 🙂
Bardzo cieszę się, że wróciłaś i piszesz😍
Trudny czas nastał dla nas, tym bardziej dzięki Twoim tekstom można oderwać się od rzeczywistości. Nie daj się prosić i wrzuć dzisiaj kontynuację Montany.
Chyba bardziej kibicuję Joshowi niż Raulowi, ale Anka niech wybierze (w myśl zasady, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, może DJ jeszcze troszkę by pomącił… 🤔😜).
Pozdrawiam ze stolicy Pyrlandii 🙂
Styna
PS. Mam nadzieję, że z Twoim zdrówkiem jest wszystko ok 🙂
Styna! Jak dobrze Cię widzieć. Powiedzmy tak – leki trzymam w szafce na dwóch półkach. Staram się o tym nie myśleć, o skutkach ubocznych tych gówien też nie.
Z Montaną za diabła się dzisiaj nie wyrobię – tu już nawet nie chodzi o to czy chcę czy nie, ale jeszcze nie mogę.
Założyłam termin do wtorku realnie oceniając, że jutro po pracy padnę na twarz i na dobrych chęciach się skończy.
Tu … nie, dobra. Nic nie powiem. Przeczytasz.
Z pozdrowieniami z Poznania
A
Ja myślę, że Raoul chciał zerwać z przeszłością i upozorowanie śmierci było jedynym wyjściem żeby bezpiecznie odejść z interesu. Musiał odczekać kilka miesięcy żeby wrócić bezpiecznie do Anny. A szeryf powinien dać sobie spokój. Nie Może być dobrym człowiekiem nawet w głębi duszy jeśli zabił żonę. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
Myślę , że Diabła chciał zabić wspólnik, a on musiał zaczekać by zobaczyć co tamten zrobi, teraz wróci rozprawi się ze wszystkimi i będzie chciał spowrotem swoją Anię 😁 pewnie przy okazji bardzo się wkurwi 🤣 szeryf, musi się uspokoić i iść na emeryturę 😋
Dziękuję! Biorąc pod uwagę wydarzenia sprzed kilkunastu minut, doprowadzanie do szału wychodzi mi bardzo dobrze. I dziękuję! Proszę trzymaj kciuk, a potem oczywiście kup, i kup na prezent dla przyjaciółki, i znajomej … i polecaj 😀
Czekam…zaczęłam od Diabła…rewelacja…ten R jest niesamowity…majtki z tyłka dla takiego faceta…zakończyłam Montanę…ale czekam na końcówkę…myślę że będzie się działo…
…piszesz rewelacyjnie…
Hej Pola, dziękuję! Lubię to robić i obawiam się, że gdybym kiepsko pisała, to pewnie … nadal bym pisała 😀
Wbijaj na “Paradoks”. Oczywiście (mimo, iż jeszcze nie skończone) inne teksty też dają radę.
Cześć
Jestem nowa na stronie , ale muszę przyznać że twoje opowiadania są super, tak mnie wciągnęły że przeczytałam Diabła i Montanę na raz i niecierpliwie czekam na kolejny rozdział.
Raoul nie jest obłakany. Sądzę raczej, że był przyzwyczajony do tego do łatwości. Wszystko łatwo przychodziło, kobiety mógł mieć wszystkie, ale żadna go nie kręciła, dla żadnej nie chciał być dobry. Aż w końcu pojawiła się ta jedna jedyna ktora, wszystko zmieniła. Żeby było jasne, nie jestem zwolenniczką gwałtów, sądzę jednak, że On po prostu nie wytrzymał, a potem możliwe, że nawet wierzył, że i jej się podobało. Oczywiście do momentu kiedy znalazł ja zakrwawiona w łazience. Ktoś kto nigdy nie poznał miłości, nie potrafi się poddać jej łatwo i właśnie tak widzę jego. Narobił głupot, bo zwyczajnie nie wiedział jak się odnaleźć w tej nowej sytuacji.
Tak, ale do północy. Wskoczyła mi (sama oczywiście :D) zapowiedź kolejnego tekstu, ale już siadam do Montany, wyłączam wszystkie facebooki, emaile itd.
Piszę
O jejku! Aniu to jest jakieś szaleństwo! 😍 nie wiem czy zasnę dziś w nocy!! Mam nadzieję, że kolejne rozdziały pojawią się szybko ❤ jesteś wielka!
Zaśniesz! To ja nie śpię pisząc, aczkolwiek powoli padam 🙂
Dziękuję i dobrej nocy!
Będę musiała jakoś zasnąć, to fakt. Albo raz jeszcze skuszę się na Diabła.
Podoba mi się jak piszesz, przyjemnie się to czyta ❤ już dawno nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia , a muszę przyznać, że czytam wszystko 😋
Mam nadzieję, że piszesz to o czym myślę 👼👼👼
Hahahaha! Ale komplement! Dziękuję! To naprawdę rewelacyjne uczucie, gdy czytam takie słowa.
Żadnych nacisków na fabułę 🙂 Historia tworzy się u mnie sama – ja tylko ją przelewam na papier. 🙂
I nigdy nie przestawaj!!
piszesz tak że gdy czytam co przelałaś na papier nie potrafię zapanować nad odczuciami które są we mnie…
Identyfikacja z bohaterką przychodzi mi z łatwością.
Nic nie przerysowane i w punk.
Dziękuję że jesteś
Twoja fanka 😉
Dobranoc, wrócę jutro 😋 znaczy dziś, ale później.
Dobranoc 🙂
Już czekam na następny rozdział 😔
Pracuję nad tym 🙂
Jeszcze trochę a będę chodziła przez Ciebie jak zombi 😂 Cudownie piszesz 😍Przez Ciebie zarywam nocki😀 Proszę pisz pisz i nie przestawaj, twoje opowiadania wciągają nie miłosiernie, jesteś wielka 😁
Dziękuję i nie zarywaj!
Zrobię co w mojej mocy, by pisać jak najdłużej 🙂
Kochana moja przy tym co ty piszesz nie da się nie zarywać 😁 i jest to tego warte😍 ale proszę pospiesznie się 😁
Cała przyjemność po mojej stronie. Trochę się obawiam reakcji, ale “raz się żyje, umiera się kilka”.
PS> to mojego autorstwa! Wow! To zdanie oczywiście.
Ej! Dobry tytuł! Dziękuję za inspirację!
Ależ proszę bardzo 😁 cała przyjemność po mojej stronie 😁 przeczytałam Paradoks😍zajebisty jest choć czuje lekki niedosyt na końcu 😜 Kochana wydaj to w książkach bo masz moc w tym co robisz 💪 a bardzo chciala bym je mieć na mojej półce…
Pomyślę. Ja też bym chciała mieć te książki na swojej półce. Nie lubię ebooków 🙁 Nawet nie tyle nie lubię co nie mogę czytać.
Tak jest 💪💪💪wracaj Raoul po swoją Annę 😎😜🔥🔥🔥
Nie wiem jak WY, ale na jej miejscu to ja bym go udusiła…
Najpierw udusiła….a potem się pogodziła 😎😈😈🔥🔥🔥
Pewnie ja też, ale wszyscy wiemy jak mieli się potem godzić 😋 niech wraca Diabeł, po kobietę swojego życia ❤
Dziewczyny. Teraz to mam nadzieję, że Wy mnie nie udusicie. Do odważnych świat należy, a takie teksty powstają tylko raz.
Jeżeli tylko Diabeł odzyska żonę,a zakłamany fałszywy skurwiel Szeryf morderca skończy tak jak powinien to oczywiście, że Cię nie udusimy 😂😜🔥🔥
Szybko biegam – rzeczywiście jest szansa, że mnie nie udusicie 😀
Ja Cię nie udusze! Dawaj no tu tego Szeryfa 😎 niech rozpierdzieli tego gnojka 😂
Go Szeryf! GO!
Fala nienawiści na moją skromną osobę za …
Trzy…
Dwa…
Jeden…
START! 🤘😂
Dlaczego? Jestem przekonana, że zarówno Raoul, jak i Joshua mają swoje wielbicielki. Nie na darmo powstały #TeamRaoul i #TeamJoshua
Tam chyba będzie rozpierducha tak czy inaczej 😛
Kiedy nastepna częsc????????? Plisss❤
Pewnie dzisiaj 😀
Napięcie rośnie, a Anna swoim zwyczajem burzy misterne plany naszego bohatera. Ciekawa jestem bardzo czy zrobi to również przy konfrontacji dwóch samców alfa bez których nie może żyć.
Cóż, jedyne czego się po niej można spodziewać to “wszystkiego” 🙂
Jesteś cudowna😁kiedy następna cześć? Przez ciebie zarywam nocki 😂 ale warto 😘
Przepraszam. Za zarwane noce oczywiście.
Pewnie bardzo szybko ta kolejna część. Dzisiaj?
Nie no, nieee…ten cały Raoul… jego czas już minął 🤷♀️ Anna też go nie chce więc po co on tu 🙄 mam nadzieję, że szeryf wypierdzieli go na zbity pysk z tego wypizdowa 🤷♀️
Pat! Nareszcie jakiś głos za innym bandziorem – co prawda w skórze owieczki, ale zawsze!
Ktoś wyleci – to pewne.
Szeryf musi odpowiedzieć za to co zrobił żonie, na mocy prawa Anna jest żoną Diabła, musi być z nim ❤
Zdaje się, że każdy ma to sporo za uszami. I to nawet więcej niż sporo
Ja jestem znana z tego, że brnę pod prąd i moimi ulubieńcami są ci bohaterowie którzy nie powinni nimi być ale ale… nikt dosłownie nie napisał, że Szeryf zabił żonę 🤷♀️ (chyba że coś przeoczyłam) poza tym… facet, który bije kobietę, gwałci, traktuje jak jakąś zabawkę? Serio?! Nope… zdecydowanie dla mnie NIE… I tak tak oczywiście, kobiety ciągnie do takich niegrzecznych typów ale Raoul to ma nierówno pod sufitem…🤷♀️ jak Anna nie wybierze Szeryfa to ja go zamawiam dla siebie 🤷♀️😂 podaj tylko adres i jadę na to ranczo 😂
Hm … no tu chyba nikt nie ma równo pod sufitem. Tutaj to chyba najbardziej poukładane ma Dexter – wiadomo, że playboy i wszystko jasne.
Tak, szeryf zabił – jasno napisane (no może nie tak wprost, bo starałam się nie być zbyt brutalna, ale było coś o nagłym zrozumieniu, ucisku dłoni na szyi kobiety i spacerku przy grobie)
Adresu nie podam bo to ranczo istnienie naprawdę i właściciel by się na mnie ostro wkurzył. Powiedzmy, że i tak ma powody, ale nie dodawajmy mu kolejnych w postaci wycieczek 😛
Dobra dobra…Raoul też zabił kilka osób więc Szeryf i tak ma przy nim biedną kartoteke 😂🤷♀️ poza tym … żona go zdradziła… Też bym pewnie nogi z dupy powyrywała 😂 ranczo niech sobie tam istnieje, pytanie czy Szeryf też żyje 🤔 bo jak tak to… czeka mnie wycieczka do Montany 😂
hahahahahahahahaha .. przepraszam, ale naprawdę się uśmiałam. Raoul to hurtownik, a Joshua detalista – chociaż kto go tam wie.
Szeryf też żyje i ma się dobrze 😀
Bozeman zarezerwowane! (i mówię o sobie 😛 )
Jestem pełna podziwu. Uwielbiam Pani opowiadania. Czytam je z zapartym tchem. Nie mogę się doczekać kolejnej części tej i innych historii.
Dziękuję. Trochę głupio pisać takie rzeczy przy “Montanie”, ale już się szykuję na “Złą decyzję”
Jezu jak ja wytrzymam takie napięcie… Autor jest niedobry dla swoich czytelników żeby kazał znowu tak długo czekać na kolejna część Montany…
Boziu ja nie wytrzymam tego napięcia….
Brzydki autor! Niedobry autor! Najgorsze, że wcale mu z tym nie jest źle.
Na poważnie, nawet nie wiesz jaka to przyjemność dowiadywać się o takim uzależnieniu od tworzonych przeze mnie historii.
Dziękuję
Opowiadania świetne, bardzo wciągają. Zaczęłam od Diabła, potem Paradoks, a następnie Montana. Mam nadzieję, że nie jest w ciąży. Mąż również “szantażował” ją w ten sposób.
Mysle, że za wszystko jest odpowiedzialny zazdrosny przyjaciel Diabła! Wszystko po nim odziedziczył! Uwielbiam Annę! Mam nadzieję, że zdecyduje być z Roulem, aczkolwiek cokolwiek zdecyduje lubię ją.
Skoro to Przez ostatni rozdział Montany, co będzie potem?
ANIU MASZ WIELKI TALENT, DALABYM WIELE BY DIABEL GOSCIL NA MOJEJ PÓŁCE ❤ POMYSL O TYM!
Dziękuję! I to co napisałam Anulce – robię “kopię:, bo mi nikt nie uwierzy, że to co napisałam … 😀
Co do książki to trochę bardziej skomplikowane niżby się mogło wydawać, ale wierzę, że uda się coś zrobić w tym temacie.
Mój boziu ja już nogami przebieram za kolejnym rozdziałem 😀 Ja też jestem w team Raoul, bo uwielbiam go ale coś czuje że ewentualne spotkanie nie będzie zbyt dobre dla naszej Anny. W końcu jej mąż to cholernie zazdrosny diabeł 😛 Kochana, narkoman czeka na kolejną działeczkę :D!!!! Dziękuje 🙂
Eh … zaraz zrobię “kopię bezpieczeństwa”, bo mi nikt nie uwierzy, że tak miało być 😀
Z tego co zdążyłam zauważyć to szykujesz nam taką “rewoltę” że nam szczęki poopadają 😀 Gdybym miała ogon to bym nim zamerdała 😛
Hm … tak, szczęki. A potem część sobie urządzi polowanie, a reszta będzie zbierała drewno na stos 😀
Ratuje mnie chyba tylko to, że będziecie chciały się dowiedzieć co się stanie w następnej części.
Aniu 🙂
Bardzo cieszę się, że wróciłaś i piszesz😍
Trudny czas nastał dla nas, tym bardziej dzięki Twoim tekstom można oderwać się od rzeczywistości. Nie daj się prosić i wrzuć dzisiaj kontynuację Montany.
Chyba bardziej kibicuję Joshowi niż Raulowi, ale Anka niech wybierze (w myśl zasady, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, może DJ jeszcze troszkę by pomącił… 🤔😜).
Pozdrawiam ze stolicy Pyrlandii 🙂
Styna
PS. Mam nadzieję, że z Twoim zdrówkiem jest wszystko ok 🙂
Styna! Jak dobrze Cię widzieć. Powiedzmy tak – leki trzymam w szafce na dwóch półkach. Staram się o tym nie myśleć, o skutkach ubocznych tych gówien też nie.
Z Montaną za diabła się dzisiaj nie wyrobię – tu już nawet nie chodzi o to czy chcę czy nie, ale jeszcze nie mogę.
Założyłam termin do wtorku realnie oceniając, że jutro po pracy padnę na twarz i na dobrych chęciach się skończy.
Tu … nie, dobra. Nic nie powiem. Przeczytasz.
Z pozdrowieniami z Poznania
A
Będę czekać, bo wiem, że WARTO. 😁
Trzymaj się dzielnie, wcinaj leki, jak medycy zalecają i Ci pomagają – jednym słowem ZDRÓWKA! 💪🙂
Może nie poruszajmy tematu 😀
O widzisz – mam pomysł na następne audio! Dziękuję
Ja myślę, że Raoul chciał zerwać z przeszłością i upozorowanie śmierci było jedynym wyjściem żeby bezpiecznie odejść z interesu. Musiał odczekać kilka miesięcy żeby wrócić bezpiecznie do Anny. A szeryf powinien dać sobie spokój. Nie Może być dobrym człowiekiem nawet w głębi duszy jeśli zabił żonę. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
Myślę , że Diabła chciał zabić wspólnik, a on musiał zaczekać by zobaczyć co tamten zrobi, teraz wróci rozprawi się ze wszystkimi i będzie chciał spowrotem swoją Anię 😁 pewnie przy okazji bardzo się wkurwi 🤣 szeryf, musi się uspokoić i iść na emeryturę 😋
Też tak mysle:)Wydaje mi się że dom obserwuje Ramon który zabije szeryfa i porwie Anne.W0 kolejnej części pojawi się Diabel
Dzwoni, ale nie w tym kościele. Ale dzwoni 😀
Boże! Co za emocje!
Hm .. poczekaj na dzisiejszy epizod.
Kiedy przedostatnia Montany
część? Czekam z niecierpliwością
Do jutra do końca dnia (dosłownie) – proszę pamiętać, że ja piszę i generalnie pisarsko funkcjonuję w trybie nocnym
Boże… Kobieto jesteś obłędna!!! Czekam niecierpliwie na kolejną część i na pojawienie się Diabła 😊😊😊
Dziękuję. Wiem co prawda, że doprowadzam do szału i obłędu, ale raczej w dosłownym znaczeniu tego słowa.
Piszę, piszę 🙂
Doprowadzaj nawet do szału ale pisz! Robisz to cudownie i nie mogę się doczekać Twojej książki ❤️
Dziękuję! Biorąc pod uwagę wydarzenia sprzed kilkunastu minut, doprowadzanie do szału wychodzi mi bardzo dobrze. I dziękuję! Proszę trzymaj kciuk, a potem oczywiście kup, i kup na prezent dla przyjaciółki, i znajomej … i polecaj 😀
#teamRaoul, #teamJoshua …..a tu zjawi się ktoś trzeci 😂😂😂i nie będzie to Dexter 😂😂😂
Ja nic nie wiem, nie znam się, ja tu tylko piszę.
Czekam…zaczęłam od Diabła…rewelacja…ten R jest niesamowity…majtki z tyłka dla takiego faceta…zakończyłam Montanę…ale czekam na końcówkę…myślę że będzie się działo…
…piszesz rewelacyjnie…
Hej Pola, dziękuję! Lubię to robić i obawiam się, że gdybym kiepsko pisała, to pewnie … nadal bym pisała 😀
Wbijaj na “Paradoks”. Oczywiście (mimo, iż jeszcze nie skończone) inne teksty też dają radę.
Cześć
Jestem nowa na stronie , ale muszę przyznać że twoje opowiadania są super, tak mnie wciągnęły że przeczytałam Diabła i Montanę na raz i niecierpliwie czekam na kolejny rozdział.
Hej Małgosiu! Cieszę się, że tu trafiłaś 🙂
Rozgość się i porozglądaj 🙂
#teamRamon ?
o rany boskie … 😀
Raoul nie jest obłakany. Sądzę raczej, że był przyzwyczajony do tego do łatwości. Wszystko łatwo przychodziło, kobiety mógł mieć wszystkie, ale żadna go nie kręciła, dla żadnej nie chciał być dobry. Aż w końcu pojawiła się ta jedna jedyna ktora, wszystko zmieniła. Żeby było jasne, nie jestem zwolenniczką gwałtów, sądzę jednak, że On po prostu nie wytrzymał, a potem możliwe, że nawet wierzył, że i jej się podobało. Oczywiście do momentu kiedy znalazł ja zakrwawiona w łazience. Ktoś kto nigdy nie poznał miłości, nie potrafi się poddać jej łatwo i właśnie tak widzę jego. Narobił głupot, bo zwyczajnie nie wiedział jak się odnaleźć w tej nowej sytuacji.
Mężczyźni to … mężczyźni. A Diabeł to …
Diabeł?
Ale za to jakkkkkkiii 😍
Kochana dziś się doczekamy🙈
Tak, ale do północy. Wskoczyła mi (sama oczywiście :D) zapowiedź kolejnego tekstu, ale już siadam do Montany, wyłączam wszystkie facebooki, emaile itd.
Piszę
Super opowiadanie czekam co będzie dalej Anna wszystko burzy zobaczymy co zrobi diabel🥰❤❤❤
Jest ustalony i uporządkowany świat… i jest Anna. Razem tworzy to zabójczą mieszankę. Cóż, Diabeł trafił na godnego przeciwnika.