Mam nadzieję, że przymusową przerwę zrekompensuje Wam nie tylko 32 tysiące znaków ze spacjami, ale i zakończenie tej części.
Żeby nie było – koniec Montany zdradziła jednej osobie (w razie czego zaświadczy, że to co się dzieje nie jest dziełem przypadku).
A na poważnie miłej lektury.
Moi aussi 😀
A będzie ich tylko trzy.
Z czego ostatnią dodam jak już będzie gotowy pierwszy epizod tej trylogii.
Trzeba będzie Wam jakoś otrzeć łzy – a mogę to zrobić tylko tekstem.
Hej Daria,
nie wierzę, że to robię bo chyba to najbardziej znienawidzone przez Was miejsce na tej stronie, ale zawsze byłam trochę lekkomyślna. https://skrywanepragnienia.pl/harmonogram/
Do przeczytania
PS. i będę bronić tego miejsca jak lwica młodych. A dla odwrócenia uwagi od powszechnie Wam znanego kłopotu kompatybilności mojej i harmonogramu podsuwam Wam całkiem uroczy gif.
Jednym słowem “nakarmicie oczy” i nie będziecie skupiać się na drobiazgach 😀
Na ogół bardziej niż “nie jest” kompatybilny.
Biję się ze wstydem w piersi i postaram się poprawić (z naciskiem na postaram).
Aczkolwiek jest plus, bo nie za sztywne trzymanie się harmonogramu ma czasem swoje dobre strony.
Czasem wpadnie coś albo wcześniej, albo zupełnie nowy tekst.
Fajny, prawda? Nawet nie wiecie ile czasu mi zajęło znalezienie tych gifów i zdjęć. Ale było warto.
Dzielę się, bo takich widoków nie wolno zatrzymywać dla siebie
Witam, czytam Twoje tekst od dawna i jak do tej pory nie komentowałam…Ale teraz nie wytrzymałam…o ku…to mało powiedziane 😀
Niesamowity zwrot akcji… czytając tą część czułam się jakbym siedziała na rozgrzanych do czerwoności zarzewiach…z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam
Tez milczalam, ale ten Diabeł❤ czyzby tak kochal, ze dał jej wolnosc, czy chciał uchronić przed ewentualnym niebezpieczenstwe?! Czy poprostu chcial ją sprawdzic??? Czekam Pani Aniu😘 dziekuje!!!
Też brałam pod uwagę że Diabeł upozorował własną śmierć. Wiedział że jest źle. Przygotował wszystko nawet to żeby wszyscy myśleli że on dla Anny był potworem przez cały czas. Wiedział że ktoś kiedyś będzie “węszył” a to miało ja uchronic. A może sama Anna stoi za jego śmiercią. Poczuła się zagrożona, jednak wciąż kochała i stąd te “demony” w jej snach, a może to był tylko wypadek. No ale czy w tej sytuacji nadal by żyła, a może żyje bo On czeka na dogodny moment? Bo to że Raoul żyje jestem właściwie pewna. Czekam z niecierpliwością na dalsze losy. ♥️♥️
Panno Anno,
rozwala Pani system.
Na szczęście “zakończenie” i ciąg dalszy zdradziłam jednej osobie. W razie wątpliwości poświadczy, że tak miało być od samego początku 🙂
Uwielbiam te dywagacje. To znaczy, że historia toczy się w Waszych głowach!
Hej Kasiu,
przez tego neandertalczyka z Montany też spać nie mogę. Ale zaraz wejdzie inny … sno-przeszkadzacz.
A już pomijam, że szykuje się gigant tekst. Zakochałam się w pomyśle tak jak w Diable 🙂
I nie jest to kontynuacja Montany, ani Święta, ani Pogromca Wamprzycy, Azyl czy Zła decyzja.
Coś o wiele, wiele bardziej stukniętego!
I piekło zamarzło!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brakuje mi słów, by napisać co czuję. Mogę cię tylko prosić żebyś nie przestała nigdy pisać? I dlaczego nie wydałaś jeszcze książki??? Trafiłabyś na główną półkę w Empiku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hm .. co do Empiku bym się nie zakładała, ale zobaczymy co się da zrobić. Chwilowo czas dzielę między czyściec i lekarza … w sumie nie wiem co gorsze.
Ale mogę obiecać jedno – dopóki żyję i w miarę kontaktuję, nie przestanę pisać.
Tytuł jest, ale nie wiem czy nie zmienię. W tej chwili siedzę nad III częścią i na razie robocza nazwa nie przypadła mi do gustu.
Jedno jest pewne – kiedy wyjdzie ostatnia część Montany, to zaraz następnego dnia wypuszczam w świat pierwszy odcinek trzeciego tomu.
Odzyskałam władze nad komentarzami to odpowiadam z opóźnieniem – przepraszam.
Jest już XXXVIII część, a kolejna zostanie opublikowana w przyszłym tygodniu
Dziękuję! Lubię pisać i pewnie bym to robiła tak czy inaczej, ale czuję ulgę wiedząc, że się podoba!
oh.. Diabeł. Nic nie powiem, proszę czytaj kolejne odcinki “Montany”
Wczoraj przypadkiem trafiłam na to opowiadanie i nie ogłam się oderwac, wśród tylu ksiązek jakie obecnie są na rynku naprawde ciesze się że w końcu trafiłam na istny ogień. Pierwszą częśc pochłonełam szybko, a teraz zakończyła drugą, czy to ostatni rozdział 2 części ? Czy możńa w ogóle gdzieś kupic w wersji papierowej ??
Hej Kasiu
Co za komplement! Dziękuję!
Na razie jeszcze nie można kupić, ale dam znać.
Zarówno tutaj, na facebooku i pewnie w jeszcze w kilku innych miejscach ta informacja się pojawi
Ciarki na plecach i niecierpliwe oczekiwanie dalszych wydarzeń 🙈😈 Nadzieja, że Diabeł żyje 😈😈😈 Ogromny szacunek i podziw za talent do pisania ❤️ Powinnaś to wydać ❤️
Ściskam 😘
Diabla pochlonelam! Zjadłam normalnie! Kazdym cm ciala go przeżywałam! Od 3 w nocy do 13 w poludnie czyyalam robiac przerwe jedynie na….. NA NIC!
Brawo !
Ale przy montanie sie pogubilam… szeryf jest psychopatą? Czy dobrze zrozumialam ze zabił swoją żonę?
Co sie stalo z Diabłem… gdzie i kiedy to będzie wyjasnione…czuje niedosyt! Wielki i ogromny!
Kiedy bedzie kolejny rozdzial…? Co sie stanie dalej…! Czy Szeryf zagraża Annie…? Zly mial byc DJ……..
Bardzooo to wszystko tajemnicze. I kiedy juz mysle ze rozgryzlam sprawe Ty zmieniasz tak akcje że siedze i pazury obgryzam….
teoretycznie powinnam trzasnać monolog o tym, jaki to sen jest ważny … ble, ble, ble. Ale sama rozumiem.
Wczoraj padłam na twarz, wystawiłam inny tekst na przyszły tydzień, bo już nie rozumiałam co piszę i co? Ano się okazało, że wydrukowana Montana (korekta i zmiany redakcyjne) tak do mnie woła 😀
Nigdy się nie nauczę.
Ale co mogę to potwierdzam, bo w sumie mogę. Pokrętnie, ale jednak to już zostało napisane:
– Anna jest wdową, a przynajmniej tak ma w papierach i według wiedzy swojej
– Uroczy i przystojny szeryf do którego wzdycha większość Bozeman i połowa czytelniczek (a może więcej?) żonę udusił, zakopał, a wszyscy są przekonani, że ta niewierna zdzira uciekła z miasta
Reszty nie powiem. Chociaż nie – kolejny rozdział będzie do soboty, 4 kwietnia, do końca dnia.
Tylko proszę nie strzelać, bo jak wpadnie o 23:50 to też się liczy 🙂
Na resztę nie odpowiem. Bardzo przepraszam, że burzę Twoje teorie, ale to dobrze 😀
PS> aż się Was o coś zapytam … ciekawi mnie ile jest osób #Raoulteam #Joshuateam 😀
Ja nie potrafie zdecydowac za kim jestem…. raoul byl brutalem wobec Anny i wszystko zdobyl przemoca i wielkim bólem Anny! Plakalam czytajac niektore rozdzialy😢
Ale Szeryf wcale nie lepszy…. zabic i zakopac kobiete?! No tez bym pewnie tak zrobila z moim facetem….
Nie da sie ukryc że masz wyobraźnię! To nie sa uglaskane opowiadania…. to sa prawdziwe odczucia i relacje…. bo zycie to nie bajka. I kiedy trafiasz w rece mafiozy to nie licz na rozpieszczanie jak ksiazniczka… bo oni sa brutalni. I jak nke sluchasz to masz kare!
Tylko ten szeryf mnie zaskoczyl totalnie !….
ja nie wiem czy nie jestem za DJ …. 😀😀😀😀 w koncu stolarz to prawdziwy facet z krwi i kosci…musi byc mega meski i silny i w ogole…( mam swira na pkt. Drwali i stolarzy😜🤷♀️)
Moja wyobraźnia nie zadziałała, gdy sobie postanowiłam, że zrobię ankietę, który z nich bardziej wymiata (szeryf czy bandyta), a wyniki sprawdzę dopiero po jej zakońćzeniu.
Głupia ja!
DJ to chyba już jest wspomnieniem. Ale drwal, taki drwal-drwal, jest w Azylu 🙂
“Święty harmonogram” … stałym czytelniczkom włos się jeży na głowie i wysuwają zęby w moją stronę … w każdym razie w “świętym harmonogramie” stoi, że do … eee .. do wtorku tego tygodnia czyli do jutra (oczywiście do końca dnia) 😀
Mam nadzieję, że przymusową przerwę zrekompensuje Wam nie tylko 32 tysiące znaków ze spacjami, ale i zakończenie tej części.
Żeby nie było – koniec Montany zdradziła jednej osobie (w razie czego zaświadczy, że to co się dzieje nie jest dziełem przypadku).
A na poważnie miłej lektury.
Jeju kiedy kolejna część Montany 🤷♀️🙈
W przyszłym tygodniu 🙂
O matko a jednak! Chyba zacznę paznokcie przygryzać z nerwów! 🙈 Nie mogę się doczekać kolejnych części
Cóż … cierpliwości.
Nie przygryzaj!
Zobacz jak pięknie słońce świeci. Co prawda siedzimy w domach, ale za to w cieple możemy cieszyć się takim dniem 🙂
Kiedy kolejna część Montany? Czy wogole będzie?
Będzie, będzie.
W przyszłym tygodniu kolejny odcinek wpadnie
O kurwa!
Co prawda nie powinno się przeklinać, ale w pełni rozumiem reakcję
O tym samym pomyslalam!
W sensie, o tym co Agnes 😀
Nie dziwię się 🙂
A ile jeszcze będzie części?
Cześć Jo 🙂
Łącznie 40.
O KURWA…
Tego się nie spodziewałam
Jeśli życie wydaje się zbyt skomplikowane należy oczekiwać nadejścia jednego: jeszcze większych problemów
Epicka to jest ta część i nie mogę doczekać się kolejnej. Świetna historia
Dziękuję. Trochę mi szkoda zamykać ten rozdział, ale złego diabli nie biorą.
Ło cholera… Co się tutaj wydarzyło… Nie wierzę …
Uprzedzałam, że trupy wypadną z szafy. Jeden wyszedł wcześniej, a teraz przyszła pora na drugiego.
Owszem uprzedzałaś ale nie pomyślałam że to będzie aż takie trzęsienie ziemi 😉
Julka, chyba trochę mnie już znacie. Ja i drobny zwrot akcji? To się chyba nigdy nie stanie.
Ano znamy ale tutaj zakręciłaś idealnie 😉
Ale zwot akcji 😁😁 już nie mogę się doczekać kolejnej części 🙃🙃
Moi aussi 😀
A będzie ich tylko trzy.
Z czego ostatnią dodam jak już będzie gotowy pierwszy epizod tej trylogii.
Trzeba będzie Wam jakoś otrzeć łzy – a mogę to zrobić tylko tekstem.
A kiedy kolejne części? Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału 😉
Przyszły tydzień. I cieszy mnie Twoja niecierpliwość 🙂
Łooooo to się porobiło 🤯
Grubo, kiedy następna część? 😁
Hej Daria,
nie wierzę, że to robię bo chyba to najbardziej znienawidzone przez Was miejsce na tej stronie, ale zawsze byłam trochę lekkomyślna.
https://skrywanepragnienia.pl/harmonogram/
Do przeczytania
PS. i będę bronić tego miejsca jak lwica młodych. A dla odwrócenia uwagi od powszechnie Wam znanego kłopotu kompatybilności mojej i harmonogramu podsuwam Wam całkiem uroczy gif.
Jednym słowem “nakarmicie oczy” i nie będziecie skupiać się na drobiazgach 😀
Montana – Anna & Josh
Chcę go. O mamusiu!!!!!!!!!!!!!!!!
mmm … też nie wygoniłabym go z łóżka 😀
No ja śledzę harmonogram, ale nie zawsze właśnie jest kompatybilny z Tobą… 🤭🤭🤭
Na ogół bardziej niż “nie jest” kompatybilny.
Biję się ze wstydem w piersi i postaram się poprawić (z naciskiem na postaram).
Aczkolwiek jest plus, bo nie za sztywne trzymanie się harmonogramu ma czasem swoje dobre strony.
Czasem wpadnie coś albo wcześniej, albo zupełnie nowy tekst.
Aaaaa na zdjęciu jest JDM ♥️
Fajny, prawda? Nawet nie wiecie ile czasu mi zajęło znalezienie tych gifów i zdjęć. Ale było warto.
Dzielę się, bo takich widoków nie wolno zatrzymywać dla siebie
Witam, czytam Twoje tekst od dawna i jak do tej pory nie komentowałam…Ale teraz nie wytrzymałam…o ku…to mało powiedziane 😀
Niesamowity zwrot akcji… czytając tą część czułam się jakbym siedziała na rozgrzanych do czerwoności zarzewiach…z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam
BB, powrót Diabła Cię aktywował 😀 Czad!
I dziękuję!Cała przyjemność po mojej stronie!
Tez milczalam, ale ten Diabeł❤ czyzby tak kochal, ze dał jej wolnosc, czy chciał uchronić przed ewentualnym niebezpieczenstwe?! Czy poprostu chcial ją sprawdzic??? Czekam Pani Aniu😘 dziekuje!!!
Też brałam pod uwagę że Diabeł upozorował własną śmierć. Wiedział że jest źle. Przygotował wszystko nawet to żeby wszyscy myśleli że on dla Anny był potworem przez cały czas. Wiedział że ktoś kiedyś będzie “węszył” a to miało ja uchronic. A może sama Anna stoi za jego śmiercią. Poczuła się zagrożona, jednak wciąż kochała i stąd te “demony” w jej snach, a może to był tylko wypadek. No ale czy w tej sytuacji nadal by żyła, a może żyje bo On czeka na dogodny moment? Bo to że Raoul żyje jestem właściwie pewna. Czekam z niecierpliwością na dalsze losy. ♥️♥️
Panno Anno,
rozwala Pani system.
Na szczęście “zakończenie” i ciąg dalszy zdradziłam jednej osobie. W razie wątpliwości poświadczy, że tak miało być od samego początku 🙂
Uwielbiam te dywagacje. To znaczy, że historia toczy się w Waszych głowach!
Diabeł to diabeł w czystej postaci.
Dowiesz się niedługo 🙂
Hm … chyba za dużo napisałam, ale co tam 🙂
OMG OMG OMG. Ja wiem że Raoul to morderca, diabeł itd…..ale OMG .
Anna szalejesz ♥️♥️♥️
Oni szaleję. Jestem tylko obserwatorem, przenoszącym na papier ich historię.
A na poważnie to dziękuję.
Naprawdę czuję ogromny głód pisania
To mam nadzieję,że nigdy tego głodu nie nasycisz….
Coś mi się wydaje ,że nie tylko Annie wypadnie trup z szafy. Szeryf też ma nieźle za uszami
Czytam do poduszki, a potem spać nie mogę. Może i z niego kawał s….na, ale nie odmówiłabym gdyby chciał się ogrzać i nie tylko ogrzać.
Hej Kasiu,
przez tego neandertalczyka z Montany też spać nie mogę. Ale zaraz wejdzie inny … sno-przeszkadzacz.
A już pomijam, że szykuje się gigant tekst. Zakochałam się w pomyśle tak jak w Diable 🙂
I nie jest to kontynuacja Montany, ani Święta, ani Pogromca Wamprzycy, Azyl czy Zła decyzja.
Coś o wiele, wiele bardziej stukniętego!
I piekło zamarzło!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brakuje mi słów, by napisać co czuję. Mogę cię tylko prosić żebyś nie przestała nigdy pisać? I dlaczego nie wydałaś jeszcze książki??? Trafiłabyś na główną półkę w Empiku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hm .. co do Empiku bym się nie zakładała, ale zobaczymy co się da zrobić. Chwilowo czas dzielę między czyściec i lekarza … w sumie nie wiem co gorsze.
Ale mogę obiecać jedno – dopóki żyję i w miarę kontaktuję, nie przestanę pisać.
Empik powinien się o Ciebie bić! 😀
EMPIK powinien się o Ciebie bić ! ! ! 😀
Wyzwanie podjęte!
Kiedy bedzie kolejna czesc a raczej jaki jej tytul ?? Wciagnela mnie ta historia i jestem ciekawa bardzo dalszych losow..czekam na odpowiedz 🙂
Tytuł jest, ale nie wiem czy nie zmienię. W tej chwili siedzę nad III częścią i na razie robocza nazwa nie przypadła mi do gustu.
Jedno jest pewne – kiedy wyjdzie ostatnia część Montany, to zaraz następnego dnia wypuszczam w świat pierwszy odcinek trzeciego tomu.
Uwielbiam Twoje opwiadania 🙂 kiedy możemy spodziewać się ostatnich rozdziałów?
Dziękuję!
Ostatniego to nie wiem, ale przedostatni będzie w przyszłym tygodniu
Czy Mountana XXXVII to jest ostatni fragment czytania? Czy są dalsze części?
Odzyskałam władze nad komentarzami to odpowiadam z opóźnieniem – przepraszam.
Jest już XXXVIII część, a kolejna zostanie opublikowana w przyszłym tygodniu
Świetnie Pani piszę , ” Diabeł ” mi się bardziej podobał ale to też jest super , jestem ciekawa 3 roku i czy Ania b3dzie znowu z Diabłem 👍👍👍
Dziękuję! Lubię pisać i pewnie bym to robiła tak czy inaczej, ale czuję ulgę wiedząc, że się podoba!
oh.. Diabeł. Nic nie powiem, proszę czytaj kolejne odcinki “Montany”
Czy będzie dzisiaj kolejna część? 🙂
Nie dam rady.
Pisanie jest pasją, która funkcjonuje razem z pracą, rodziną i masą innych obowiązków. Zarywam noce by pisać, a doba ma tylko 24 godziny
Wczoraj przypadkiem trafiłam na to opowiadanie i nie ogłam się oderwac, wśród tylu ksiązek jakie obecnie są na rynku naprawde ciesze się że w końcu trafiłam na istny ogień. Pierwszą częśc pochłonełam szybko, a teraz zakończyła drugą, czy to ostatni rozdział 2 części ? Czy możńa w ogóle gdzieś kupic w wersji papierowej ??
Hej Kasiu
Co za komplement! Dziękuję!
Na razie jeszcze nie można kupić, ale dam znać.
Zarówno tutaj, na facebooku i pewnie w jeszcze w kilku innych miejscach ta informacja się pojawi
Ciarki na plecach i niecierpliwe oczekiwanie dalszych wydarzeń 🙈😈 Nadzieja, że Diabeł żyje 😈😈😈 Ogromny szacunek i podziw za talent do pisania ❤️ Powinnaś to wydać ❤️
Ściskam 😘
Cześć Joanna,
Dziękuję!!! Też mam ciarki przy tych tekstach 🙂
Pozdrawiam i do przeczytania
Diabla pochlonelam! Zjadłam normalnie! Kazdym cm ciala go przeżywałam! Od 3 w nocy do 13 w poludnie czyyalam robiac przerwe jedynie na….. NA NIC!
Brawo !
Ale przy montanie sie pogubilam… szeryf jest psychopatą? Czy dobrze zrozumialam ze zabił swoją żonę?
Co sie stalo z Diabłem… gdzie i kiedy to będzie wyjasnione…czuje niedosyt! Wielki i ogromny!
Kiedy bedzie kolejny rozdzial…? Co sie stanie dalej…! Czy Szeryf zagraża Annie…? Zly mial byc DJ……..
Bardzooo to wszystko tajemnicze. I kiedy juz mysle ze rozgryzlam sprawe Ty zmieniasz tak akcje że siedze i pazury obgryzam….
Hej Kaja,
teoretycznie powinnam trzasnać monolog o tym, jaki to sen jest ważny … ble, ble, ble. Ale sama rozumiem.
Wczoraj padłam na twarz, wystawiłam inny tekst na przyszły tydzień, bo już nie rozumiałam co piszę i co? Ano się okazało, że wydrukowana Montana (korekta i zmiany redakcyjne) tak do mnie woła 😀
Nigdy się nie nauczę.
Ale co mogę to potwierdzam, bo w sumie mogę. Pokrętnie, ale jednak to już zostało napisane:
– Anna jest wdową, a przynajmniej tak ma w papierach i według wiedzy swojej
– Uroczy i przystojny szeryf do którego wzdycha większość Bozeman i połowa czytelniczek (a może więcej?) żonę udusił, zakopał, a wszyscy są przekonani, że ta niewierna zdzira uciekła z miasta
Reszty nie powiem. Chociaż nie – kolejny rozdział będzie do soboty, 4 kwietnia, do końca dnia.
Tylko proszę nie strzelać, bo jak wpadnie o 23:50 to też się liczy 🙂
Na resztę nie odpowiem. Bardzo przepraszam, że burzę Twoje teorie, ale to dobrze 😀
PS> aż się Was o coś zapytam … ciekawi mnie ile jest osób #Raoulteam #Joshuateam 😀
Ja nie potrafie zdecydowac za kim jestem…. raoul byl brutalem wobec Anny i wszystko zdobyl przemoca i wielkim bólem Anny! Plakalam czytajac niektore rozdzialy😢
Ale Szeryf wcale nie lepszy…. zabic i zakopac kobiete?! No tez bym pewnie tak zrobila z moim facetem….
Nie da sie ukryc że masz wyobraźnię! To nie sa uglaskane opowiadania…. to sa prawdziwe odczucia i relacje…. bo zycie to nie bajka. I kiedy trafiasz w rece mafiozy to nie licz na rozpieszczanie jak ksiazniczka… bo oni sa brutalni. I jak nke sluchasz to masz kare!
Tylko ten szeryf mnie zaskoczyl totalnie !….
ja nie wiem czy nie jestem za DJ …. 😀😀😀😀 w koncu stolarz to prawdziwy facet z krwi i kosci…musi byc mega meski i silny i w ogole…( mam swira na pkt. Drwali i stolarzy😜🤷♀️)
Moja wyobraźnia nie zadziałała, gdy sobie postanowiłam, że zrobię ankietę, który z nich bardziej wymiata (szeryf czy bandyta), a wyniki sprawdzę dopiero po jej zakońćzeniu.
Głupia ja!
DJ to chyba już jest wspomnieniem. Ale drwal, taki drwal-drwal, jest w Azylu 🙂
No cos Ty?!
Biore dzisiaj w nocy za azyl w takim razie!
Uwielbiam Cię!
Stop! Tam jeszcze drwala nie ma. Na razie jest jego kot 😀
Ale Paradoks przyjmie Cię z otwartymi ramionami.
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! Aż sprawdzam w kalendarzu kiedy wypada ten “przyszły tydzień” 🙂 czekam z niecierpliwością! Pozdrawiam 🙂
“Święty harmonogram” … stałym czytelniczkom włos się jeży na głowie i wysuwają zęby w moją stronę … w każdym razie w “świętym harmonogramie” stoi, że do … eee .. do wtorku tego tygodnia czyli do jutra (oczywiście do końca dnia) 😀
Kocham Cie za to jak piszesz 😆 boskie to jest j ju nie mogę się doczekać dalszej części 😍
Dziękuję! Robię co w mojej mocy